- Chyba po prostu coś mnie tu przywiało . Stwierdziłam ,
że musze iść na plaże .-odpowiedziałam
patrząc w stronę jeziora . – odpowiedziałam z uśmiechem
-Wiem , że zabrzmi to banalnie ale ja też tak pomyślałem .
Wierzysz może w przeznaczenie ? – zapytał chłopak
-Nie . Tak samo jak w przyjaźń damsko-męską i to ,że reprezentacja polski w piłkę nożną
wygra euro 2012 . –zaśmiałam się.
- To dobrze bo ja też . Zresztą mam żonę , a gdybyś powiedziała , że wierzysz
w przeznaczenie to ja też bym musiał zacząć wierzyć nie uważasz ? –zapytał i się do mnie uśmiechnął poruszając brwiami .
Czy on ze mną flirtował ? A może to wytwór mojej wyobraźni .
Mam nadzieje , że to tylko ta wyobraźnia znowu płata figle .
-Sama nie wiem . Ktoś by musiał mnie przekonać , żebym
zaczęła wierzyć w przeznaczenie . A raczej szybko to się nie stanie –
powiedziałam .
- Jesteś pewna ?-zapytał przysuwając twarz do mojej
-Jestem pewna- powiedziałam szybko – To gdzie zgubiłeś żonę
?
- Jest u rodziców , a ja spędzam wakacje z kumplami .
-Też spędzam wakacje z kumplami . Właśnie musze już wracać
bo przyjaciółka zrobi mi jakieś sceny , że się włóczę po nocach gdzieś . To
do zobaczenia . –podałam mu rękę
- Poczekaj . Odprowadzę Cię. – uśmiechnął się chłopak .
-Skoro chcesz . – uśmiechnęłam się .
Michał odprowadził mnie prawie pod domek . Prawie ponieważ
nie chciałam żeby ktoś zobaczył mnie z nim . Mówiąc ktoś mam na myśli Aśkę .
Napisałam na swoim Iphone’a „Wymknęłam się trochę z grilla z
przyjaciółmi i poszłam na plażę gdzie
poznałam cud chłopaka . Niestety żonaty … Wgl taka kicha . Naskrobie coś więcej
jutro . Narq ;d ”
Cały wieczór piliśmy i gadaliśmy o starych czasach . Obudziłam
się koło 13 w łóżku z Aśką . Nie miałam nawet kaca .Miłe zaskoczenie .
Obudziłam Aśkę przebrałam się w strój
kąpielowy i poszłam z Aśką nad jezioro
pograć w siatkówkę . Zaczęłyśmy odbijać we
2 gdy nagle dobiegli do nas Michał , Paweł , Zbyszek i jeszcze parę ich
kolegów . Pytając się czy mogą zagrać . Aśka się zgodziła i oczywiście
flirtowała z Pawełkiem . Byłam z niej dumna . W końcu uczyła się od dziewczyny
. Nagle jakiś wysoki szatyn zapytał się nas :
- To skąd jesteście ?
- Z Bełchatowa – odpowiedziała Aśka
-To pewnie często chodzicie na mecze siatkówki . –
powiedział Zbyszek
-Hahahahahaha. . . .- zaczęłam się śmiać .
-Hmmm . . .Ania ma uraz do siatkówki przez naszą w-fistkę z
gimnazjum i ona nie była nigdy , a ja byłam raz 3 lata temu z kumplem .
Chciałam mu zrobić przyjemność w jego urodziny .
-Nie moja wina , że ona była pierdolnięta – powiedziałam
odbijając piłkę .
- To co Ci ona zrobiła ? – zapytał Zbyszek
-Była zbyt nachalna . Prosiła mnie żeby przyszła na trening
. Uwzięła się na mnie . A ja jako bardzo mściwa osoba robiłam jej specjalnie na
złość. – powiedziałam
-A ty bezduszna osobo – zaśmiał się Zbyszek i mnie objął .
Ja zrzuciłam jego rękę z ramienia .
- Ta a najlepsze było jak ona się zapytała Anki czy oglądała
mecz reprezentacji w siatkówce a Anka ,że tak no to pani się ją zapytała czy chłopacy wygrali czy przegrali ,
a ona że przegrali a w-fistka mówi ,że
Anka kłamie bo chłopacy wygrali a ona na to „to chyba inny mecz oglądałyśmy ”-
opowiadała Aśka a każdy się śmiał .
- No wolałam powiedzieć ,że oglądałam niż ta by mi gadała ,
że to źle że nie wiem co się dzieje w sporcie w naszym kraju . Przez 2 lekcje .
– powiedziałam odbijając piłką sposobem dolnym .
- To ty niezły element
jesteś – zaśmiał się wysoki
szatyn o dużych uszach .
- Eeee. . . .To są drobnostki . Ania potrafi 3 razy wracać
po te same buty do domu albo na przykład teraz jak wracała z Trydentu to
zgubiła paszport . – powiedziała Aśka
- My mamy tak samo z nim . – pokazał na Michała Zbyszek .
-Palcem się nie pokazuje – powiedziałam do Zbyszka
-Przepraszam kochanie – objął mnie od tyłu
- A odwal się ty ode mnie
. ok. ? –wyrwałam się
-Uuuu…Baartman dostał kosza –zaśmiał się Paweł
-Nie dostałem kosza , ponieważ Asia jest lesbijką i ja o tym
wiedziałem więc nie mogłem dostać od niej kosza – powiedział Zbyszek
Popatrzyłam się dla niego jak na idiotę i skwitowałam tylko
krótkim „idiots , idiots everywhere ”.
Każdemu opadła szczęka .
-Idioto ! Przecież ona Ci to powiedziała dlatego żebyś się
od niej odwalił – zaśmiał się Paweł .
-Czyli mnie okłamałaś ?-spojrzał na mnie Zbyszek – Jeszcze
bardziej mnie jarasz .
-Nie jesteś w moim typie – wycedziłam przez zęby .
-To prawda . Ania woli szatynów o błękitnych oczach. Jak to kiedyś napisała w swojej
charakterystyce ,którą napisałaś w gimnazjum „Mam słabość do chłopaków .
Szczególnie blondynów i szatynów”.
-Ej to nie fair . Ty mi wyjeżdżasz z czymś z pierwszej
gimnazjum a za charakterystykę dostałam 5 . –wystawiłam jej język na co Bartman
go polizał –Bleee. Człowieku ogarnij się! Idę odkazić język domestosem nara – rzuciłam idąc do domku .
Tak naprawdę założyłam jeansowe shorty z cropp’a i położyłam
się na łóżko .po upływie 5 minut w naszym domku zjawił się Michał
-Co tam ?-zapytałam
-Nic tak przyszedłem . Wiesz tak myślę że może dasz mi swój
numer to spotkali byśmy się po powrocie
do Bełchatowa . – powiedział Michał
-Mieszkasz w Bełchatowie ? – zapytałam odpisując na sms
Krzyśka
-Pracuje . To jak będzie ? – zapytał Michał .
-Jak chcesz to daj telefon to Ci zapisze . – powiedziałam
–Jak mam Ci się zapisać ?
-Jak chcesz – powiedział –Daj mi swój telefon to ja Ci się zapiszę . –odpowiedział chłopak
.
Wymieniliśmy się numerami zapisał mi się jako „Winiar”. Ja
mu jako „Ania”. Potem gadaliśmy jeszcze o różnych rzeczach . To był fajny
chłopak . Kto wie może dzięki niemu już
niedługo uwierzę w przyjaźń damsko-męską ? Nieważne . Południe spędziłam na
spacerze z Krzyśkiem , który mieszkał z
chłopakami i Ewką w domku na drugim końcu ośrodka . Gadaliśmy o wszystkim i o
niczym trochę się tego nazbierało podczas mojej nieobecności przez pół roku w
Polsce . Krzysiek to był mój kumpel (nie przyjaciel z byłymi się nie przyjaźnie
) mogłam się mu zwierzyć z wszystkiego ,
a co do obgadywania innych ludzi z nim
nie było równych . Po 2 godzinnym spacerze wróciłam do domku . Aśka flirtowała
z Pawłem ? ? ? Serio jeszcze trochę ,a pomyślę że coś z tego będzie . Chociaż
nie Aśka jest zbyt mało odważna . Nie przeszkadzałam im tylko założyłam na
siebie moją czerwoną bluzę z adidasa i poszłam
na pomost . Tam siedzieli akurat chłopacy z piwem w ręku więc
stwierdziłam , że to dobra okazja na to żeby poznać ich imiona. Michał i
Zbyszek mnie z wszystkimi zapoznali
poznałam ; Bartka Kurka , Michała Kubiaka , Piotrka Nowakowskiego ,
Grześka Łomacza (którego ,a propos od
razu polubiłam ) i wielu innych oraz ich
koleżanki , partnerki etc. Wróciłam koło 1900 do domku . Wzięłam do ręki laptop
Aśki bo oczywiście jak to ja swojego musiałam zapomnieć i weszłam sprawdzić
pocztę na Onecie . Nagle ujrzałam nagłówek „Brązowi Siatkarze . Bartosz Kurek
poprowadził ich do zwycięstwa !”. Zdziwiłam się ale pomyślałam sobie pewnie to
inny Bartek Kurek niż ten , który siedzi teraz na pomoście i sączy piwo w
towarzystwie swojej dziewczyny i kolegów . Po dłuższym przemyśleniu kliknęłam w
na nagłówek i ukazał mi się artykuł ,a pod nim zdjęcie naszej kadry narodowej
na ,której widniał m.in. Kurek , Winiarski , Łomacz , Żygadło , Ignaczak ,
Ruciak ,Zatorski , Bartman itd.
- O w mordę ! -
powiedziałam cicho .
- Co się stało ? – zainteresował się Paweł i Aśka
- Siatkówka się stała – powiedziałam pokazując zdjęcie pod
artykułem i mierząc wzrokiem Zatorskiego –Długo mieliście zamiar ukrywać że
jesteście siatkarzami ? – zapytałam wkurzona
- No nie pytałyście się . No to my nie mówiliśmy . –
powiedział Paweł
*
Kolejny dziś bo pewnie nie bd już innych do weekendu z góry przepraszam za błędy i zachęcam do komentowania . Powoli akcja będzie się rozkręcać .
haha to się Zbysiu zdziwił ;) Winiar coś nie coś kręci...to się biedna musiała zdziwić jak zobaczyła z kim do czynienia;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://www.niedostepni-dla-siebie.blogspot.com
No . . . Po woli będzie coraz ostrzej póki co mam parę rozdziałów na przód zapisanych w wordzie więc rozdziały będą pojawiały się codziennie.
OdpowiedzUsuń