W związku tym, że dostaje od was dziwne komentarze , w którym określacie MOJĄ GŁÓWNĄ BOHATERKĘ jako gimbusiare i nie podoba wam się to jak prowadzę tego bloga i każdy mówi mi, że jest on do dupy to odechciewa mi się go po prostu pisać. Nie wiem czy kiedykolwiek wrócę dokończyć tego bloga. Bo po co go kończyć jak mam same hejty? Co do bohaterki nie zgodzę się z wami. Wiem, że ona ma dziwny charakter i ma on taki być do końca opowiadania. Ja ją taką stworzyłam i koniec kropka. Zresztą każdy jest dziwny na swój sposób. Co do interpunkcji starałam się ją udoskonalać z rozdziału na rozdział . Chciałam, żeby te opowiadanie było coraz lepsze z każdym postem. Możecie sobie dla porównania zobaczyć prolog i 20 rozdział. Zobaczycie jak bardzo ona w tym czasie uległ poprawie. Dzięki wam za te komentarze i hejty. Uważam moją krótką przygodę z blogowaniem za całkiem miłą. Nigdy o was nie zapomnę. A czy wrócę? Czas pokaże na razie zajmę się moim wspólnym projektem z Annie. Jak by mnie jeszcze ktoś chciał mnie złapać albo hejtąć to tylko na Volleyball Inspiration. Dziwnie się czuje pisząc to oświadczenie jakby ktoś wyrwał mi serce. Zostawiałam je na tym blogu w całości, a jeżeli wam się nie podobało to przykro mi, że nie spełniłam waszych i swoich oczekiwań. Tak więc nadchodzi już koniec tego bloga. Nie wiem co wam napisać. Na pewno jest mi wstyd za to, że was zawiodłam, że się poddaję i kończę tego bloga w taki sposób. Za parę lat gdy tu zajrzę będę się śmiała z tego jaka byłam chora pisząc te opowiadanie. Co mi strzeliło do ego łba? Tak więc moja wielka aczkolwiek krótka przygoda z tym blogiem zostaje oficjalnie zakończona.
Dziękuje wam.
Zawsze Wasza ZooZoolka.<3
Smutno mi się zrobiło, jak to przeczytałam. Ale w sumie nie dziwię Ci się. Chyba też bym tak zareagowała, gdybym ciągle dostawała hejty, że bohaterowie mojego opowiadania są nienormalni itp. Wiedz, że Twoje opowiadanie bardzo mi się spodobało :) Mogę się założyć, że osoby, które komentowały, że Twoja bohaterkoa to gimbusiara, same są gimbusiarami i komentują negatywnie, żeby zwrócić na siebie uwagę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, no_princess :D
PS. Coś czuję, że polecą na mnie dissy za ten komentarz :P
Obronie Cię ;D Miło, że masz takie dobre zdanie o moim blogu ;) Niestety chyba jesteś tylko jedną z nielicznych, którzy twierdzą, że te opowiadanie było fajne ;(
UsuńJak miło :D
UsuńNa pewno jest wiele osób, którym to opowiadanie się podobało :)
Przykro mi, zgadzam się z użytkowniczką powyżej ^^ Czasem hejty są nie do zniesienie ^^ Szkoda, że kończysz opowiadanie, bo mi się bardzo podobało i śledziłam jego akcje, ale po prostu zachowanie niektórych ludzi jest chore. Totalnie bez sensu, bo jak można jeździć po blogu, który Ci się nie podoba?! Bo mi się jak blog nie podoba to po prostu go wyłączam, ale niestety istnieją tacy ludzi -_- Pozdrawiam i życzę, żebyś nadal pisała takie opowiadanie, jakie właśnie zakończyłaś ^^ Pozdrawiam i sukcesów życzę;*
OdpowiedzUsuńNo wiesz, ja tu przeczytałam wszystkie rozdziały na raz a ty mi kończysz bloga. Szkoda, wolałabym wiedzieć jak się zakończy to opowiadanie :) No to do miłego, pozdrawiam i trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńJak szkoda, że to kończysz. Codziennie wchodziłam i sprawdzałam czy są nowe rozdziały Twojego opowiadania, dziś wchodzę, a tu to oświadczenie. Może jeszcze to przemyślisz? Bo na prawdę są osoby, które czytają Twoje opowiadanie;) Rozumiem, że przykro ci z powodu negatywnych komentarzy, ale może spróbuj prowadzić tę historię dla tych którzy serio ją lubią i czekają na kolejne rozdziały. Pomimo twojej decyzji Blog był ŚWIETNY! Wróć PROSIMY!
OdpowiedzUsuńNie kończ! Blog świetny!
OdpowiedzUsuńJak się nie podoba im Twoja twórczość to niech spadają! A ty sie nie przejmuj i pisz dalej! ;)
OdpowiedzUsuńTamtych miej wiesz gdzie.... pisz dalej!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo nie.Ja chciałam wiedzieć jak potoczą się losy Anki, a ty kończysz.Wielka szkoda, bo twój blog mi się bardzo podoba.Może zmienisz jeszcze zdanie ? ;))
OdpowiedzUsuńZmienię dzięki wam zmienię ;D
UsuńBlog jest świetny i mam nadzieje że to jednak nie koniec. A co do głównej bohaterki wydaje mi się że właśnie ze względu na swój charakter nie jest przesadzona i nierealna tylko drzemie w niej coś z każdego z nas ;)
OdpowiedzUsuńPozdro ;>
Jejku :(
OdpowiedzUsuńProszę Cię nie przejmuj się , też mam nadzieję , że zmienisz zdanie . Mało jest takich naprawdę dobrych , jak twoje , opowadań ... Jestem bardzo zawiedziona ... Wielka szkoda ...
Czekałam cały tydzień niecierpliwością na piątek , ale wczoraj byłam cały dzień poza domem , patrzę i widzę oświadczenie ... no masakra ... Szkoda :(
Pisz dalej. Ten blog jest jednym najlepszych jaki czytałam i uwierz mi codziennie sprawdzam czy nie ma jakiegoś nowego rozdziału tak mnie pochłonął. Mimo tego że miałaś niezbyt miłe komentarze do rozdziałów to go pisze teraz żebyś zobaczyła że mi jak i tym osobą co komentują powyżej naprawdę się podobały. Mnie z całego serca pochłonął i szkoda będzie że mimo to przestaniesz pisać;( Nie rób nam tego...
OdpowiedzUsuń